Jak podaje SearchEngineLand 1 lutego Google mogło wdrożyć nową wersję swojego algorytmu lub nawet całkiem nowy algorytm.
Serwisy typu MozCast, Algoroo, RankRanger (monitorujące rotację domen na wybrane frazy kluczowe), zanotowały w tym czasie znaczne zmiany w wynikach wyszukiwania. Znaczne zmiany w pozycjach serwisów zgłaszano też na polskich grupach SEO. Spekuluje się, że zmiany te związane są z wdrożeniem nowego algorytmu Google lub znaczącej aktualizacji już istniejących.
Kiedy tylko pojawia się informacja o wprowadzeniu aktualizacji w Google, zerkamy z niepokojem na pozycje naszych stron, aby jak najszybciej ocenić jej skutki. Nie zawsze da się to zrobić już następnego dnia - wręcz powinniśmy odczekać na pełne wdrożenie update'u, aby nie wyciągać pochopnych wniosków na podstawie niepełnych jeszcze danych. W niektórych sytuacjach osoby reprezentujące Google albo zapowiadają orientacyjny czas wdrożenia, albo po fakcie informują, że... już po wszystkim. Wtedy dopiero należy sprawdzić, jak duże spustoszenie widać w pozycjach naszych stron. Do tego, jak to zrobić, wrócimy za chwilę.
Oprócz monitorowania stanu strony na bieżąco, praktycznie zawsze kiedy pod naszą opiekę trafia kolejna strona, zapoznajemy się z pełną historią danych na jej temat - zmiany w pozycjach, ruchu organicznym, zmiany na samej stronie itp. Jeśli klient monitorował wcześniej pozycje w SeoStation, może przekazać nam dostęp do niego, podobnie jak do Google Analytics i Search Console. Jeśli klient jest "po przejściach" albo nawet aktualnie ma problem z blokadą w pozycjach, trzeba szczegółowo przeanalizować, co może być powodem. Nie zawsze od razu wiadomo, czy spadek pozycji jest lub był efektem błędów na stronie, działań ręcznych czy wprowadzenia aktualizacji.
Najszybciej można wykluczyć (lub potwierdzić) działania ręczne, o których informację sprawdzimy w Search Console w zakładce Ruch związany z wyszukiwaniem -> Ręczne działania. Ponieważ tematem artykułu jest analiza wpływu update'ów na pozycje, załóżmy, że w stosunku do naszego serwisu nie podjęto działań ręcznych.
Źródło: https://webmasters.googleblog.com/2016/11/mobile-first-indexing.html?m=1
Projekt oraz wykonanie strony sbmpodkopcem.com.pl
Klient: Wspólnota Budowlano-Mieszkaniowa "Pod Kopcem"
Projekt orazy wykonanie strony internetowej z pliku PSD
Rok 2016
Projekt oraz wykonanie strony http://aluminiowe.eu
Klient: Producent profili balkonowych i tarasowych
Projekt orazy wykonanie strony internetowej
Rok 2016
Projekt oraz wykonanie strony wiadomosci-warszawskie.pl
Klient: Portal eventowy, imprezy dla firm
Projekt orazy wykonanie strony internetowej - aktualizacja
Rok 2012
Projekt orazy wykonanie strony timeandwatches.pl
Klient: Portal zegarkowy
Projekt orazy wykonanie strony internetowej
Rok 2016
Gary Illyes wziął udział w publicznej dyskusji dotyczącej Pingwina 4.0. W jednym z postów zamieszczonych na Facebooku przez Barrego Swarztza wypowiedział się na temat szczegółów dot. działania nowego Pingwina w wersji 4.0.
Garry poinformował czytelników o tym, że nowa wersja pingwina jest w stanie samodzielnie rozpoznawać i ignorować linki o niskiej jakości (spam). Oznacza to, że niekoniecznie będziemy musieli korzystać z narzędzia disavow tool, aby pozbyć się słabych linków. Według niego Pingwin w wersji 4.0 będzie w stanie rozpoznać spamerskie linki i wyzerować ich wpływ na ranking. Gary dodał jednak, że jeśli chcemy pomóc Google, nadal możemy zrzekać się linków z wykorzystaniem disavow tool.
Projekt logo dla http://green-aviation.com/
Klient: Produkcja cześci do smigłowców
Projekt Logotypu
Rok 2016
tel: 48.604 611 290
fax: (22) 376 29 27
email: kontakt@mizzo.pl
NIP 816 152 47 87
REGON: 147427055
Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce.