Possum to algorytm odpowiedzialny za lokalne wyniki wyszukiwania.Opos filtruje wyniki wyszukiwania i ukrywa te, które według niego są tą samą firmą lub dzielą wspólny adres.
W praktyce oznacza to, że poszczególne oddziały firmy, które posiadały np.ten sam numer telefonu traciły widoczność (większość z nich była w wynikach ukrywana, czyli "filtrowana"). Opos skutecznie filtruje również wyniki wyszukiwania nawet w oparciu o podobne lokalizacje wielu firm.
Oznaczało to, że w przypadku, kiedy pod jednym adresem znajdowało się 10 firm, opos pokazywał tylko firmę mieszczącą się pod głównym adresem, filtrując wszystkie pozostałe.
Firmy "ukarane filtrowaniem" widoczne były dopiero w dużym powiększeniu map. To wszystko przekładało się oczywiście na ograniczenie ich widoczności.
Joy Hawkins z https://www.sterlingsky.ca/ (zajmująca się lokalnym SEO) poinformowała, że 22 sierpnia 2017r. Google najprawdopodobniej zaktualizowało algorytm lokalnych wyników wyszukiwania, to jest algorytm "Possum". Joy zauważyła, że 22 sierpnia wiele z serwisów jej klientów, których widoczność była ograniczona ze względu na filtr oposa, znacząco zwiększyła swoją widoczność i pozycje w mapach:
Google zmieniając algorytm, zwiększa ilość firm prezentowanych w Google Maps, 3-pakach i lokalnych wynikach wyszukiwania. Joy zauważyła tego typu zmiany u wielu swoich klientów. Spory wzrost widoczności odnotowały m.in. firmy dzielące ten sam adres:
Google po raz kolejny nas zaskakuje i wprowadza nowe wytyczne dotyczące oceny jakości stron internetowych – Google Rater. Warto nadmienić, że jest to już trzecia aktualizacja w tym roku, poprzednie miały miejsce w marcu i maju.
Znaczące zmiany dotknęły działania SEO o charakterze międzynarodowym. W szczególności dotyczą one wyników wyszukiwań w języku innym niż angielski i będących zarówno w wersji angielskiej, jak i nieangielskiej.
Aktualizacja jest kontynuacją prac mających na celu usunięcie nieprawdziwych informacji z wyników wyszukiwania. Ponadto ten etap ma za zadanie sprawić, aby wyniki wyszukiwania były bardziej przejrzyste i łatwe w ocenie przez odpowiednie osoby.
Zmiany dotyczą również algorytmów związanych z wyświetlaniem reklam. Teraz ich treść będzie bezpośrednio dopasowana do tematyki serwisu, dlatego nie będzie możliwości, aby na stronie wyświetlały się reklamy skierowane wyłącznie do osób dorosłych w momencie, gdy serwis porusza inną tematykę.
Jak wygląda strona o najniższej jakości?
Według Google strona o najniższej jakości zawiera wiele nieprawdziwych informacji, a także treści powodujących powstanie teorii spiskowych. Dlatego też osoby mające za zadanie ocenę jakości stron internetowych zostały pouczone o tym, aby skrupulatnie badać informacje na takich witrynach i w razie konieczności oznaczać je w odpowiedni sposób.
Nie chodzi jednak o witryny z informacjami oznaczonymi jako teoria spiskowa, lecz o strony, które takie informacje prezentują jako potwierdzony fakt. W tym przypadku niemal na pewno dana strona otrzyma najniższą ocenę.
Szczegóły zmian w zakresie oceny jakości strony.
Zmieniono wytyczne związane z lokalizacją i kierowaniem wyników na wybrany obszar.
Od teraz oceniający mają za zadanie sprawdzanie poprawności wyświetlania aktualnych wyników wyszukiwania na dane zapytanie.
Wyświetlanie pornografii możliwe jest wyłącznie po wpisaniu precyzyjnej frazy kluczowej. Reklamy o tej tematyce również nie powinny pojawić się w witrynie niezwiązanej z pornografią. Jeżeli tak się dzieje – strona otrzymuje niższą ocenę.
Istotną rolę odgrywa również odpowiednie oznaczenie języka strony. Od teraz wszystkie strony w języku obcym (innym niż angielski) powinny być oznaczone właściwą flagą.
Osoby oceniające strony w jednym, innym niż angielski języku, od tej pory mają obowiązek "wczuć się" w użytkownika z danego regionu i badać jakość strony pod kątem jego lokalizacji, preferencji i języka ojczystego.
W przypadku poszczególnych fraz wprowadzonych w języku innym niż angielski możliwe jest wyświetlanie anglojęzycznych wyników wyszukiwania, zwłaszcza gdy zapytanie dotyczy konkretnej firmy, zawiera szczegółowe oznaczenia wybranego produktu lub informacje naukowe.
Ponadto zmiany widoczne są również w wytycznych dla wyników w językach innych niż angielski. Taki stan rzeczy bezpośrednio wskazuje na fakt, że Google chce poprawić jakość wyników wyszukiwania i ograniczyć spam w poszczególnych wersjach swojej wyszukiwarki.
Szczegółowe informacje o świeżo wprowadzonych zmianach znajdują się pod adresem: https://static.googleusercontent.com/media/www.google.com/en//insidesearch/howsearchworks/assets/searchqualityevaluatorguidelines.pdf
Jeśli jesteś właścicielem strony, na której pojawia się jakikolwiek formularz danych (wystarczy nawet prosty formularz zapisu na newsletter), a Twoja strona nie posiada wdrożonego protokołu HTTPS, to nie zdziw się jeśli otrzymasz taką wiadomość.
Jeśli do tej pory zastanawiałeś się czy warto przejść na HTTPS, wygląda na to, że zamiast wciąż nad tym rozmyślać, powinieneś zacząć pilnie działać w kierunku jego wdrożenia. Zmiana została zapowiedziana już na październik, więc czasu zostało niewiele.
Warto też zwrócić uwagę na ten fragment wiadomości od Google:
"Nowe ostrzeżenie stanowi element długoterminowego planu mającego na celu oznaczenie wszystkich stron, które obsługują bezszyfrowy protokół HTTP, jako niebezpiecznych".
tel: 48.604 611 290
fax: (22) 376 29 27
email: kontakt@mizzo.pl
NIP 816 152 47 87
REGON: 147427055
Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce.